CISOWA GDYNIA - MKS WŁADYSŁAWOWO 1:2 (1:0)
Bramki: Cisowa 10’ – Andrusiewicz Konrad 50’ k, 55’k.
W niezwykle trudnych warunkach atmosferycznych nasz zespół pokonał rywala z Gdyni.
Relacja trenerska i personalia w rozwinięciu:
Relacja trenerska:
Po przyjeździe okazuje się, że boisko jest pomniejszone do granic możliwości (1/3 boiska tonie w błocie), mimo to sędzia dopuszcza do zawodów. Na nasiąkniętym boisku próbujemy grać "klępą", ale po 10 minutach gry w zasadzie piłka nie jest w stanie przetoczyć się we właściwym kierunku - zmienia kierunek, zatrzymuje się - a górne piłki od razu "siadają". Niestety w 10 minucie pada bramka dla Cisowej - w sytuacji trochę dziwnej: strzał za pola karnego, niezbyt mocny i bramkarz uchyla się przed piłką, myśląc, że piłka poleci powyżej poprzeczki, a wpada zaraz za pochylonym bramkarzem. Od tego momentu przestawiamy grę z dwójką napastników, co daje efekty w postaci sytuacji bramkowych, ale nie daje nam bramki. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 1:0.
W drugiej połowie z jeszcze większą determinacją atakujemy, walczymy o każdą piłkę. Niestety wszystko kończy się na niecelnych strzałach (minimalne chybienia), dopiero w 20 minucie w polu karnym zostaje sfaulowany Daniel, a rzut wykorzystuje „Kondzio”. Doprowadzamy do remisu. Chcąc wygrać mecz stwarzamy kolejne sytuacje, często wychodząc z bramkarzem 1:1 - niestety nasza nieskuteczność jest olbrzymia. Dopiero 5 minut przed końcem po raz kolejny zostaje podyktowany rzut karny na Danielu, który skutecznie wykorzystuje „Kondzio”.
Z samego przebiegu meczu: był to mecz walki, ale ze względu na jakość boiska mecz przypadkowych piłek. Poza tym trzykrotnie sędzia wyrzuca z boiska naszych zawodników, przez co gramy w osłabieniu łącznie przez 11 minut. Oprócz jednej kary (słusznej) pozostałe budziły wiele wątpliwości, szczególnie 5 minutowa kara dla Olka.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia pragniemy podziękować wszystkim zawodnikom, którzy stawili się na mecz, mimo, że nie wszystkim udało się zagrać nawet minuty i tutaj szczególne wyrazy szacunku dla nich. Wierzymy, że z czasem będą cyklicznie grać w meczach .
Inną sprawą są zawodnicy, którzy nawet nie omieszkali powiadomić o swoje absencji. To im pragniemy "pogratulować" odpowiedzialności. Każdy zawodnik (rodzic) ma telefon do trenerów i niewiele potrzeba "zachodu", aby zadzwonić do nas z jakąkolwiek informacją. Wczoraj dotyczyło to dwóch zawodników, a gdyby wszyscy tak postępowali… Od początku wpajamy, że każdy jest się częścią drużyny i takie zachowanie jest nie tylko niewłaściwe z punkty widzenia odpowiedzialności, ale przede wszystkim krzywdzące dla całej drużyny.
Zagrali:
Maciejewski Radosław - Andrusiewicz Konrad, Heft Kamil, Lipski Albert - Lis Kacper, Kuchnowski Aleksander, Tabaszewski Krzysztof (C), Kąkol Mikołaj, Miotke Hubert, Radelczuk Jakub, Fleming Michał, Ferra Daniel, Czap Błażej, Pulczyński Robert
Kontuzja: Ciskowski Mateusz,
Nieobecni: Bigott Tomasz, Kempa Dawid
Nie powołani zawodnicy rocznika 2003: Zgoda Oskar, Miłosz Dawid, Necel Szymon, Konopa Jakub
Trenerzy: Ciskowski Kordian, Miotke Stanisław